piątek, 30 listopada 2012















































Wioska pigmejska NGOUMA

1 - Pani Pigmejka
2 - motor...czesto jeden jedyny transport gdziekolwiek...jeden na wioske
3 - Ban z butla wody...wszystko noszone jest na glowie (bardzo rzadko nosza to faceci)
4 - 3 dzieciakow..jeden nagi schował się ze strachu...
5 - dziewczynka z pojemnikami na wode
6 - szkola (dzieci zamiast zeszytow mają tabliczki)...
7 - szkola...starsza klasa już mniej uczniów zamiast się uczyć, pracuja
8 - kolejna zasada...starsze dzieci wychowują i opiekują się młodszymi...









zdjęcia z dnia dzisiejszego :) Wioska pigmejska NGOUMA

Pigmeje to naprawde niscy ludzie...
Wkoncu mam jakies zdjęcie :)


1. Co tam konkretnie robisz- pracujesz? Jeśli tak to w jaki sposób i po ile h dziennie?

- wstaje kolo godziny 6 (czasami ide na msze)
- o godzinie 7 jem sniadanie
- przed 8 zabieramy sie za prace...tak gdzies do godziny 14
- o 14 jest obiad
- po obiedzie jest siesta...wiekszosc ludzi idzie spać, a ja robie sobie coś tam..
- koło 15-16 wracamy do pracy i tak do 18...około (czasami pracujemy czasami nie)

- pracy tutaj jest duzo duzo...robi sie różne różne rzeczy...od elektryki, po porządki w kontenerach a także cięcie i układnie drzewa...poprzez spawanie, ciecie, zmienianie koła..i drobne naprawy auta...(poprostu wszystko!)
Tak jest w tym miejscu w którym ja jestem

2. Co jesz? Zapewniają ci jedzenie czy sam musisz o to zadbać (dżungla, polowanie, dzida itd.)?

- jedzenie...hymm myślałem że będzie tu głodówka...ale tak nie jest..jedzienie jest świetne!! takie naturalne, zawsze swieże.
- Mamy kucharza rodriga (czarny chłopak) - który bardzo dobrze gotuje i to tak po polsku..
- wode trzeba pic przegotowana lub odsadzana przez filter..i tylko taką pijemy

3. Ilu Polaków jest z Tobą?

- w miejscu w którym akurat jestem jest 6 dziewczyn które pracują w szpitalu (pielegniarki, lekarki, dziewczyna do apteki i do laboratorium) - same polki
- Ksiądz Mieczysław Pająk jako ksiadz i facet od wszystkiego no i ja, własnie do pomocy jemu

4. Jak na razie nie miałeś żadnych problemów ze zdrowiem?

- Jesli chodzi o zdrowie to tre bien ;p zadnych problemow
- Bałem się o malarie bo nie kupiłem jednak zadnych lekarst na tą chorobie ale Pani doktor mowiła mi że nie mam sie o co martwić...
- Każdy po przyjeździe gdzieś w okolicach jednego miesiąca pobytu choruje na cos...nie ma co, zmiana klimatu itd robi swoje...

5. O której robi się tam ciemno?

- ciemno sie robi koło 17-18...

6. Porozumiewasz się z tubylcami po angielsku? Czy na migi?

- Z jezykiem jest tutaj kiepsko...prawie nikt nie zna angielskiego
- W kraju tym obiazuje jezyk Francuski i wiekszosc ludzi mowi po nim, jednak jako tako jest tu jezyk SANGO..."prosty" ale bardzo dziwny...(przynajmniej na razie)
- Pigmeje mają swoj jezyk...AKA...jednak rozumieją wszyscy SANGO

- dla przykładu: mmmmm - oznacza TAK

To chyba na razie tyle. Uważaj na czekoladki bo mogą być zatrute (if you know what I mean)!

  - W kraju tym nie pyta się kobiet ani meżczyz czy jesteś z kimś albo ile masz lat...pytasz się poprostu ile masz dzieci :) dziewczyny chcą mnie zapoznać z jakaś czarną pielegniarką...młoda i mądra i ma tylko jedno dziecko :)))=p
  - A jesli chodzi o sexTurystyke...to podobno kobiety sprzedają się za 500 CFA (1euro to 650 CFA)


czwartek, 29 listopada 2012










Kwadraty z Bagandou :)

1-nowe autko...po dachowaniu juz :) i wejscie do warsztatu
2-wózki...:)
3-banany czekające na kolor żółty :)
4-rodzinka ;)



niedziela, 25 listopada 2012





1 - nasz dom w Bagandou (wejscie) - padre Mietek (ten biały)
2 - podwórko...:) posrodku doek w którym mieszkają dziewczyny pracujące w szpitalu :)






Aaa i jeszcze takie 2 kwadratowe fotki :)
1 - pan przewodnik
2 - dziewczyny z miskami..













Kilka zdjęc z wioski pigmejskiej obok miasteczka takiego jak BAGANDOU (w ktorym teraz jestem)

Pigmeje to najbiedniejsze plemie w RCA...
Mieszkają w takich domkach jak widać na zdjęciu nr 1 a co lepsi mieszkaja w domku jak na zdjęciu nr 2.
Są oni wykorzystywani do pracy własnie przez Czarnych (normalnych)...

Pigmeji można rozpoznać po wzroście..są to bardzo niscy ludzie..(zdarzają się wyjątki ale żadko)
Plemie to jest dość sympatyczne i niekonfliktowe..jeśli ktoś im grozi to opuszczają oni swoje miejsce zamieszkania...wedrują i osiadają się na nowo.
Nie prowadzą wojen ani konfliktów..
Aaa no i są łatwo wierni (Łatwowierni)..jeśli się im coś powie choćby oczywiste kłamstwo..uwierza

zdjecia 4,5,6 pokazuja szkołe :) jest to i tak niebywałe osiągnięcie jak na taką wioske..
wiekszość wiosek nie posiada nic takiego..





Witam :)
poranek niedzielny...widok jak zastałem dziś rano przy kuchni :)

Atak mrówek !! wbrew pozorom nie mozna ich tak poprostu zabijac...
Jesli przetnie im się droge..to rozpanosza sie po calym pomieszczeniu..
to samo sie tyczy jeśli nadepnie się je gdzieś na zewnątrz...to mogą automatycznie wejść na daną osobe no i kąsać...a jest ich czasami ogromna ilość (duzo wiecej niz tu)

3-4 zdjęcie to małpka..która jest na naszym podwórku..:)

piątek, 23 listopada 2012


Na koncu cukiereczek..

Jak narazie jedyne takie zdjecie które bym opublikowal..
jednak prosiliscie mnie o wiele zdjęć...wiec stram sie to spełniać:)

Wszystkie te zdjecia sa z Bimbo i Bangi...


nie posiadam polskiego nr...
Mam nr afrykanski :) ale ujawnie go z czasem :)




Bangi - stolica kraju...
hmmm...co mozna powiedziec o takim miejscu.

po 1 jest to jedno wielkie targowisko..
niczym stadion 10lecia w Warszawie tylko ze jest to o wiele wieksze bo na kazdym miejsciu w miescie ktos cos sprzedaje...
A mozna tam kupic wszystko !! Chiny zalewaja swiat i zalewają też Afryke...wszystko co jest tu sprzedawane...buty, klpki, sandaly sa z chin i sa jak to chiskie rzeczy do dupy..

po 2 jest zakas fotografowania w na calym obszarze...
mozna i to bez wiekszych problemow trafic do paki za posiadanie nawet aparatu...
Oczywiscie dotyczy się to tylko bialych ludzi...
(pewien Włoch bedadz tutaj biedal sobie co pt rano :) to takie normalne....po 2 tygodniach zamkneli go było podejrzenie o to ze jest szpiegiem)

po 3 jezyk...bez tego nawet nie warto sie ruszac...dobrze ze byliśmy tam wspolnie i ks. Krzysztof (probosz z Bimbo) zna perfekcyjnie jezyk Sango (ten ich prawidziwy)

po 4 i chyba najwazniejsze...jestes tutaj jako jedyny bialy czlowiek...wiele osob nawet nie widzialo bialego czlowieka tu, jak np dzieci...rzucisz sie poprostu tak w oczy ze nie warto na nic i na nikogo spogladac...
Jesli patrzysz na kogos to znaczy ze chcesz cos kupic...i wciskaja ci wszystko !!

Zdjecia nie obrazuja tego tarowiska bo księża z ktorymi bylem na miejscu nie pozwalali mi zabrac aparatu ze soba...jednak na jeden wypad udalo sie zrobic te oto zdjecia...

TE ZDJECIA TO ZDJECIA Z BIMBO i BANGI

pewnie widzicie te żółte autka....tak tak to taxi...i jest jego pelno...bardzo malo osob jest takich gdzie maja swoje auta...
Jak sie tu jezdzi ? jak sie chce i to naprawade!!....jednak jeśli jesteś bialy to oznacza że masz pieniadze i Policja zaraz da ci mandat za coś czego naprawde nie zrobiłeś....
dzis otrzzymalismy mandat za krzywo zaparkowane auto....tzn w łape...nie inaczej...

wszędzie tutaj nie staniesz sie niewidocznym....jesteś poprostu biały :)







Witam was :) doleciałem i wszystko jak narazie jest OK a powiem nawet bardzo jest swietnie :)
Podroz samolotem jak dla mnie rewelacja :) pyszne jedzenie, mila obsluga itd :) naprawde fajnie
Po wyladowaniu mialem lekkie problemy z bagazem poniewaz po 1 jakis pan mi zabral moja torbe ale na szczescie byla ona oklejona tasma i byla rozpoznawalna ;)
po 2 mialem kontrole bagazu i pan policjant/wojskowy doczepil sie do rutera do internetu...nie wiedzial poprostu co to jest ale jakos udalo sie przetrwac i to :)

Przez pierwsze 2 dwie noce spalem w Bimbo (duze miasto zaraz obok stolicy panstwa)
Miejsce supre...piekne i super bliko do stolicy miasta :)


Oto zdjecia z 1 dnia z wypadu na zakupy do Bangi (stolica)

poniedziałek, 12 listopada 2012

szczepienie


No to jesterm juz w pelni po szczepieniu :)
-Żółta febra
-Żółtaczka typ A
-Tężec, błonica, koklusz, polio
-Dur brzuszny

jeszcze tylko 8dni...:) 

poniedziałek, 5 listopada 2012

poczatek

No to zaczynamy...
przyszedl czas zeby podzielic sie z wami moim zyciem...
nie jestem mowca ani pisarzem, jedyne co pomaga wyrazac mnie to fotografia...dlatego tez ten blog bedzie glownie poswiecony fotografii.

Bardzo chetnie poznam wasze opinie na temat zamieszczanych fotografii dlatego zachecam was do komentowania :)

No i milego ogladania :)